Pomoc pedagogiczno-psychologiczna dla mieszkańców Warszawy w świetle ewaluacji – cz. III
W tej części cyklu przedstawiam wybrane wyniki wywiadów pogłębionych z liderami 11 organizacji pozarządowych, uczestniczących w realizacji zadania „Prowadzenie działań psychologiczno-pedagogicznych i specjalistycznego poradnictwa rodzinnego”.
Rozwój tzw. trzeciego sektora na rynku usług i jego znaczenie nie zawsze jest do końca uświadamiane przez społeczeństwo. To, że sektor ten charakteryzuje połączenie misji działania dla dobra innych, ogromne społeczne zaangażowanie i wysoka profesjonalność w dostarczanej pomocy, dokumentuje działalność wielu organizacji pozarządowych. Wszystkie biorące udział w realizacji zadania organizacje pozarządowe mają za sobą wieloletnią, pozytywnie ocenianą przez ich otoczenie, działalność, a jednak, mimo tego, wiele z nich nadal boryka się z wieloma problemami, w szczególności – finansowymi. Godne podziwu jest to, jak na trudnym „rynku projektów i konkursów” potrafią zdobywać niezbędne środki na realizację wielu istotnych działań na rzecz społeczności lokalnej. Ewaluowane przez nas organizacje realizują w pierwszym rzędzie takie ważne cele jak:
- pomoc w rozwiązywaniu problemów psychologicznych, pedagogicznych czy społecznych, przy czym dominuje podejście psychologiczne i terapeutyczne w ich definiowaniu;
- zapobieganie nadużywaniu alkoholu – ogólnie problemy związane z uzależnieniem (w niektórych wypadkach pomoc obejmuje wszelkie jego rodzaje – narkotyki, hazard, komputer/internet) uzależnień;
- pomoc w doskonaleniu umiejętności życiowych, wyrównanie szans do podejmowania różnych ról społecznych, np. zawodowych czy rodzinnych osobom, które wychowywały się w rodzinach dysfunkcyjnych;
- propagowanie zdrowego stylu życia i odpowiedzialności za własne życie.
Katalog ten podkreśla wagę działalności trzeciego sektora, a w konkretnym przypadku badanych organizacji, ważne jest zdanie sobie sprawy, że zapotrzebowanie na pomoc w ważnych sprawach życiowych dzieci, młodzieży i ich rodzin, przekracza z reguły możliwości udzielenia jej ze strony organizacji pozarządowych. Ponadto w ich ocenie jest to bardziej generalny problem dotyczący systemu wsparcia i poradnictwa pedagogiczno-psychologicznego.
Dzięki bezpośredniemu kontaktowi z osobami i środowiskami potrzebującymi wsparcia, organizacje pozarządowe dysponują nierzadko głębszym rozeznaniem problemów, aniżeli urzędy odpowiedzialne za kreowanie lokalnej polityki. W odniesieniu do potrzeb w zakresie działań psychologiczno-pedagogicznych i specjalistycznego poradnictwa rodzinnego, biorące udział w badaniu organizacje, wskazywały zarówno na przestrzenne aspekty rozmieszczenia potrzeb, jak i na szczególne grupy ryzyka, wymagające zwrócenia większej uwagi na nie w ofertach usług. W ocenie liderów szczególne zagęszczenie problemów, wymagających interwencji i wsparcia w zakresie pedagogiczno-psychologicznym i specjalistycznego poradnictwa rodzinnego ma miejsce m.in. na Pradze Północ i w nowych osiedlach zlokalizowany na Białołęce (a także Targówku). Są to dwie bardzo różniące się społeczności lokalne. Praga Północ to tradycyjnie zaniedbana dzielnica z charakterystycznymi problemami ubóstwa, bezrobocia, alkoholizmu, pojawiają się jednak nowe formy uzależnień, np. od gier. Wśród dzieci obserwowano trudności adaptacyjne do wymagań szkoły i częste zaburzenia psychiczne (różnego rodzaju). Inne problemy występują w przypadku mieszkańców Białołęki, bo inna jest też struktura społeczna mieszkańców. W tej dzielnicy mają miejsce częste rozwody, praktykowane jest ukrywanie uzależnień, w tym uzależnień od leków czy Internetu. Dominuje przemoc psychiczna. Rodzicom brakuje czasu dla dzieci oraz na kontakty między sobą. W Białołęce mieszka ludność o wyższym statusie społecznym, która swój standard życiowy częściowo zawdzięcza możliwościom uzyskiwania kredytów na zakup mieszkania czy auta.
Jeśli chodzi o klientów to obejmują one wiekowo praktycznie wszystkie grupy, z wyjątkiem dzieci do lat 6. Z punktu widzenia organizacji najbardziej potrzebującymi wsparcia są dzieci i gimnazjaliści, co w sposób dobitny wyraziły liderki organizacji:
Gimnazjaliści to jest w ogóle przepaść. (…) Jest oczywiście tam poradnictwo, konsultacje itd., natomiast nie ma takiego całościowego myślenia, takiego modelu o tym jak to dziecko z tej dewaloryzowanej rodziny, gdzie praktycznie ci rodzice mają i mniejsze możliwości, bo dziecko miało uboższą stymulację rozwoju i to dziecko w związku z tym, jak wchodzi do szkoły, natychmiast ma dużo większe problemy.
Organizacje obserwują też zmianę struktury społecznej ich klienteli. Coraz częściej z ich pomocy korzystają ludzie, ogólnie formułując, z tzw. warstw średnich, czyli lepiej wykształceni, mający wyższe kwalifikacje zawodowe i pewien styl życia. Jest to więc grupa, która wydaje się dysponować dobrymi zasobami indywidualnymi. Można postawić pytanie, czy nie mamy tutaj do czynienia ze zjawiskiem „wypierania” beneficjentów pomocy z warstw niższych przez warstwy średnie i czy organizacje podejmują wystarczające wysiłki, aby dotrzeć do tzw. trudnych klientów? Lider z jednej organizacji stwierdza wyraźnie, że nadreprezentacja warstw średnich wynika z nieumiejętności docierania do klientów z warstw niższych czy też zmarginalizowanych, co nie oznacza, że organizacje nie poświęcają temu problemowi wystarczająco dużo uwagi. Nie można jednakże tego zbyt uogólniać na wszystkie organizacje. Są też takie, które współpracują z OPS-ami i szukają kontaktu z klientami, którzy mają większe bariery w podjęciu inicjatywy i zwróceniu się o wsparcie. Ważne jest, że dla tej grupy klientów zwrócenie się o pomoc do organizacji pozarządowych pozwala im uniknąć niebezpieczeństwa stygmatyzacji.
Badane organizacje oferują bogaty wachlarz różnych form działań, wynikający ze zróżnicowania potrzeb i problemów, m.in. indywidualną pomoc psychologiczną, pedagogiczną, w niektórych wypadkach medyczną (psychiatryczną) i prawną. Ta pomoc udzielana jest w postaci szeroko zakrojonego poradnictwa, psychoterapii indywidualnej i grupowej. Obok tego istnieje wiele innych sposobów pracy grupowej: kluby, socjoterapia, warsztaty, grupy wsparcia, rzadziej – mediacja. W dwóch przypadkach organizacje deklarują stosowanie metody pracy społeczności terapeutycznej. Najrzadziej jest udzielana pomoc społeczna, zwłaszcza w formie materialnej (np. rozdzielanie żywności czy posiłków). Ten obszar jest głównie zaspokajany przez OPS-y i szkoły, jeśli chodzi o posiłki dla dzieci i młodzieży. Oferowane były też turnusy terapeutyczne. Tylko w jednym przypadku organizacja ma też w swoim programie streetworking dla dzieci ulicy. Rzadziej spotkać można oferty w postaci zajęć plastycznych, muzycznych, bycia w teatrach, kinie czy organizowania wycieczek lub pikników.
Oceniając zadanie (w ramach którego Urząd m.st. Warszawy finansował działania organizacji) liderzy za jedną z największych bolączek uważali przeznaczenie niedostatecznych środków na administrację programu oraz na wydatki rzeczowe. Nie ulega wprawdzie wątpliwości, że trzyletni okres finansowania pozwala organizacjom na spokojniejsze i bardziej długoterminowe planowanie, ale w pewnych wypadkach istnieje potrzeba dłuższego kontynuowania działań, ze względu na szczególne potrzeby klientów. Program raczej faworyzuje działania krótkoterminowe w postaci poradnictwa, natomiast nie daje zbyt wielkich możliwości na działania o charakterze terapeutycznym czy ogólno-profilaktycznym. Ponadto życzeniem organizacji było budowanie większego zaufania w relacji organizacje – miasto i stworzenie większej przejrzystości w procesie oceniania ofert organizacji. Generalnie uznawano też potrzebę prowadzenia systematycznej ewaluacji całego programu, ale wyrażano też obawy, że mogłoby to odbywać się kosztem realizacji merytorycznych zadań.
Jeśli chodzi o ostateczną ocenę samego programu finansowanego przez Urząd m. st. Warszawa, to liderzy byli zgodni co do wagi tego programu dla zapewnienia niezbędnego wsparcia dla ludności m.st. Warszawy i wyrażali nadzieję, że program ten będzie kontynuowany.
Publikacja pierwotna: miesięcznik „Remedium” nr 11/2012.